Przypomnij sobie czas kiedy robiłeś remont w swoim domu. Zapach nowych szafek, błysk świeżo wyłożonej podłogi, czy nawet wybór idealnego koloru na ścianę, który sprawi radość wszystkim domownikom. Brzmi cudownie, prawda? Przypomnij sobie teraz, co pozostało po remoncie. Stare meble, tona gruzu, przeróżne odpady, podsumowując – same śmieci. Myślę, że więcej czasu poświęciłeś na sprzątanie, niż na sam remont.
Alternatyw na rozwiązanie tej sytuacji jest dużo. Pierwsza z nich, to zaprzyjaźnieni sąsiedzi. Możemy poprosić ich o pomoc, bo przecież co dwie ręce, to nie jedna. Druga, to samochód z dużym bagażnikiem. Wystarczy wyłożyć auto materiałem, który może się zabrudzić i można wkładać wszystko. Trzecią opcją, a zarazem według mnie najlepszą jest zamówienie kontenera, który może stać nawet przez kilka dni obok naszego domu. Nie trzeba się wtedy martwić, czy sąsiad będzie miał dla nas czas, czy w samochodzie nie zapali się rezerwa paliwa przez to, że robimy kilka kursów. Myślę, że jest to naprawdę wygodne wyjście, bo w zasadzie nie musimy się martwić o nic.
Kontener na gruz
Dużym plusem jest to, że dana firma nie narzuca nam z góry wielkości kontenera oraz jednej kwoty do zapłaty. Rozmiar możemy wybrać sami. Jeśli mamy niewiele śmieci do wywiezienia, nie dostaniemy ogromnego kontenera, którego nie zapełnimy, a zapłacimy jak za pełny. Jeśli chciałbyś więcej szczegółów, a remont organizujesz w Warszawie, odwiedź stronę Redskip wywóz gruzu Warszawa. Ta firma ma szeroki wachlarz ofert i każdy może u nich dopasować swoje wymagania. Co więcej, nie ogranicza się tylko do jednego miasta, więc jeśli Warszawa nie jest Twoim miejscem zamieszkania, jest jeszcze nadzieja! Działamy także w innych miastach.
Stare rzeczy, odpady i inne śmieci mamy już za sobą. A co z wnętrzem?
Zanim nowe meble będą lśnić, należy je dobrze wyczyścić. Odradzam używać jednego uniwersalnego środku czyszczenia. Czy to do mebli, czy do okien, czy do podłogi. Warto mieć specyfiki przydzielone do każdego materiału. Skoro tyle zainwestowaliśmy w odnowienie naszego domu, to dbajmy o to, aby przetrwał jak najdłużej. Pod meble naklejmy nakładki, żeby nie rysowały nam się nowe panele, pod krzesło obrotowe możemy położyć delikatny dywanik, który nie zepsuje nam wystroju. Uporać się z pyłem, czy brudną podłogą nie jest trudno, więc na tym spędzimy najmniej godzin.
Mam nadzieję, że ten tekst ułatwił Ci trochę planowanie kolejnego remontu i podniósł na duchu, że nie musisz znowu spędzać nad tym tyle czasu. Wybór sposobu pozostawiam Tobie, ale chyba wszyscy dobrze wiemy jak będzie najwygodniej. Z mojej strony to tyle, a Tobie życzę powodzenia!