W ostatnich latach pojęcie “startup technologiczny” nabiera w naszym kraju zupełnie nowego znaczenia. Młodzi przedsiębiorcy chcą być jak Robert Gryń, Jarosław Królewski, czy Janusz Filipiak. Choć tych panów dzieli bardzo wiele, od wieku, po styl życia i podejście do biznesu, aż po typy firm, które prowadzą, jedno jest niezmienne – wszyscy trzej posiadają niesamowitą wiedzę, która zaprowadziła ich do sukcesu. Filipiak swoją karierę biznesową zaczynał ponad dwadzieścia lat temu, kiedy komputery w Polsce dopiero raczkowały. Pozowali dwaj przedsiębiorcy teoretycznie mieli dużo łatwiej. Lepszy dostęp do komputerów i nowoczesnych technologii sprawił, że dziś firmę informatyczną może założyć niemal każdy, kto zna się na internecie. To jednak tylko pozory. W rzeczywistości prowadzenie firmy IT jest bardzo trudne i wymaga przede wszystkim nawiązywania kontaktów, które później przełożą się na sprzedaż. Bez tego bardzo trudno jest pozyskać zaufanie pierwszych klientów, które potem przełoży się na kolejne zamówienia.
Jak najlepiej prowadzić firmę IT ?
Prowadzenie firmy, która będzie miała na celu zarabiać dostarczając nowoczesne rozwiązania IT powinno się zacząć od skompletowania kadry informatyków. Jeżeli samemu ma się wykształcenie informatyczne, z pewnością będzie to spore ułatwienie. Można wtedy poprowadzić samodzielnie pierwsze niewielkie projekty, nabrać doświadczenia oraz pozyskać lojalnych klientów. Prędzej, czy później jednak zaistnieje potrzeba zatrudnienia większej ilości programistów do swojego zespołu. Będą oni mieli za zadanie koordynować kolejne projekty realizowane przez firmę, podczas gdy jej właściciel będzie mógł skupić się na innych aspektach działalności.
Firma IT to bowiem nie tylko programowanie, a szereg innych rzeczy, jak uczestnictwo w targach branżowych, reklamowanie się w internecie, czy poszerzanie swojej wiedzy w dziedzinie IT.
Prawdopodobnie najważniejszą kwestią są jednak kontakty i to o nie trzeba zadbać w pierwszej kolejności. Może to zapewnić tylko regularnie uczestniczenie w targach informatycznych, gdzie można spotkać nie tylko osoby podobne do nas, ale też prezesów dużych firm. Te ostatnie chętnie nawiązują współpracę z młodymi startup’ami. Jeśli więc proponowane przez firmy technologiczne rozwiązania są interesujące, jest duża szansa, że uda się nawiązać współpracę z większymi graczami na rynku. Wtedy otwierają się drzwi nie tylko do outsourcingu, ale także do nawiązania partnerstwa, które zaowocuje stworzeniem czegoś na prawdę dużego.